„W marcu jak w garncu” - tak brzmi polskie przysłowie i rzeczywiście taka była aura.
Padał deszcz, śnieg, śnieg z deszczem i świeciło słonko. Jednak temperatura powietrza nas nie rozpieszczała. Mimo to byliśmy pożegnać zimę i przywitać wiosnę. W promiennych nastrojach. przemaszerowaliśmy po osiedlu z Marzanną, graliśmy na instrumentach perkusyjnych, aby wreszcie przegonić zimę. Malowaliśmy plakaty o wiośnie i jej zwiastunach.
Uczyliśmy się wiązać sznurowadła. Nie było to łatwe zadanie, jednak warto było się potrudzić.
Poznaliśmy wielkanocne tradycje. Namalowaliśmy farbami koszyczki wielkanocne, a w nich tradycyjnie gościły : baranek, pisanki, babeczka, kiełbaska , bazie i kurczaczek. Zajączka będziemy oczekiwać w naszych domach.